niedziela, 1 maja 2016
Sylwia z kl.II a marzy o takim dniu:
Moim wymarzonym dniem w szkole byłby taki, w którym powrócilibyśmy do klas z ,,podstawówki”. Taka zamiana na dzień, ewentualnie tydzień byłaby czymś wspaniałym. Tydzień w klasie gdzie wszyscy są dla siebie mili, gdzie każdy dogaduje się z każdym i nie dogryza od rana pierwszej lepszej osobie, którą spotka. Nie tak dawno, bo zaledwie dwa lata temu moja klasa była jedną z najlepszych w całej szkole, byliśmy rozbrykani, ale dostawaliśmy bardzo dużo pochwał i cieszyliśmy się wysoką średnią klasy. Niestety w gimnazjum zostaliśmy pomieszani i nie trafiłam do wymarzonej grupy. Wszyscy oczekują od nas poprawy, ale to równa się z cudem, bo jak można oczekiwać tego od ludzi, którzy się nie dogadują, leczą swoje kompleksy raniąc uczucia ,,słabszych” i nie mają za grosz wyobraźni jak może się to skończyć. Dawniej było to nie do pomyślenia, dlatego tak bardzo chciałabym wrócić do starej klasy, chociaż na jeden krótki dzień. Tak właśnie wyglądałby mój ,,wymarzony dzień w szkole”, jeden dzień gdzie w końcu mogłabym być sobą, a nie udawać kogoś innego. Codzienne ,,zakładanie maski” już mnie bardzo zmęczyło, dlatego tak bardzo marze o jednym dniu w starej klasie…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz