Pewnego
dnia (czwartek) część klasy pojechała na wycieczkę na pokazy z
fizyki do Lublina. Reszta mojej klasy została i mieliśmy normalne
lekcje. Pierwszą naszą lekcją była historia. Było bardzo fajnie,
ale na niektórych lekcjach było nudno. Na drugiej lekcji mieliśmy
zajęcia techniczne, na których wyszliśmy z klasy i Pani tłumaczyła
nam drogi ewakuacyjne. Na trzeciej lekcji powinniśmy mieć biologię,
ale zamiast tego mieliśmy język angielski. Na religii było bardzo
śmieszne, ponieważ moi koledzy się wygłupiali. Potem mieliśmy
w-f, na którym ja nie ćwiczyłam. Następną lekcją była
matematyka, na której dużo pisaliśmy. Ostatnia lekcja był język
niemiecki gdzie całą godzinę odrabialiśmy pracę domową.
Pozdrawiam
M. z kl.2 D
Dziękujemy i czekamy na kolejne, w swoich opisach - wspomnieniach dodajcie trochę humoru.
Dziękujemy i czekamy na kolejne, w swoich opisach - wspomnieniach dodajcie trochę humoru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz