niedziela, 14 lutego 2016
Iza opisała swój wymarzony dzień w szkole:
Było to pewnego dnia, w sumie dzień przed moimi urodzinami. Przyszłam do szkoły radosna i uśmiechnięta. Jednak zauważyłam że moje koleżanki zachowuję się dziwnie, unikają mnie, a przecież mam jutro urodziny! Zaczęłam się tym faktem niepokoić. w dniu moich urodzin szłam do szkoły smutna i przygnębiona. Gdy przyszłam do szatni czekała na mnie bardzo fajna niespodzianka. Jeszcze nie zdążyłam wejść a już słyszałam "sto lat, sto lat..." Wszyscy do mnie podbiegli i zaczęli składać mi życzenia urodzinowe. Wzruszyłam się. To był najlepszy dzień w moim życiu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz