Nie będę ukrywać, szkoła jest dla mnie stresująca. Dlatego marzy mi się choć jeden taki dzień, gdy stresu nie będzie wcale. Uczniowie mogliby na przykład zorganizować przy pomocy nauczycieli Dzień Talentów. Zastąpiliby nauczycieli i na każdym przedmiocie zaprezentowaliby swoje zainteresowania i umiejętności. Na matematyce rozwiązywalibyśmy łamigłówki i zagadki, na j.polskim odegralibyśmy najciekawsze sceny z lektur, na j. obcych poznalibyśmy historię i kulturę krajów anglo- i niemieckojęzycznych. Sportowcy na zajęciach wychowania fizycznego rozegraliby mecz z drużyną nauczycieli. Na chemii, fizyce i biologii moglibyśmy przeprowadzać doświadczenia, a na historii mówilibyśmy o wynalazkach i wynalazcach. No i oczywiście tego dnia nie byłoby sprawdzianów i kartkówek, a nauczyciele stawialiby tylko dobre stopnie.
Michalina kl.Ic
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz