Idąc pierwszego września do nowej szkoły nie wiedziałem co mnie czeka. Nie znałem nikogo, a nikt mnie. Po pierwszym miesiącu zauważyłem, że niektórzy koledzy i koleżanki są bardzo koleżeńscy, więc się z nimi zaprzyjaźniłem. Inni też są bardzo mili, ale nie tak samo jak oni. Nasza wychowawczyni jest bardzo dobra, sympatyczna. Ona bardzo krzyczy na tych co są niegrzeczni. Nauczyciele bardzo dobrze tłumaczą i dobrze ich rozumiem. Niektórzy koledzy przeszkadzają na lekcjach i to bardzo rozprasza. Na przerwach nie wolno używać telefonów i nauczyciele tego pilnują, pozwalają tylko w nagłych wypadkach. Starsi koledzy z innych klas na przerwach wygłupiają się nie przeszkadzając innym.
Bardzo podoba mi się w tej szkole.
Sebastian
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz