Pierwszy miesiąc w nowej szkole
Minął już pierwszy miesiąc tego roku szkolnego. Dla jednych jest to kolejny
rok nauki w gimnazjum , a dla drugich nowe miejsce, szkoła i znajomości . Mowa
właśnie o uczniach klas pierwszych , do których też należę. Pierwszy miesiąc
nauki w nowej szkole minął dość szybko i nawet przyjemnie , również dzięki
nowo zawartym znajomością. Uczniowe starszych klas przyjęli nas w dosyć
serdeczny i wyrozumiały sposób. Przybyło nam nieco przedmiotów , więc trzeba
poświęcić więcej czasu na naukę w domu. Wielkim plusem tej szkoły jest jednak
to , że organizowana jest cała masa zajęć pozalekcyjnych . Od zajęć
wyrównawczych , poprzez dodatkowe wykraczające poza materiał , kończąc na
takich , które z przedmiotami szkolnymi nie mają nic wspólnego , a ich celem
jest po prostu rozwijanie zainteresowań uczniów jak np. szkolny teatr.
Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie i zachęcam do brania w nich udziału.
Szkoła naprawdę zrobiła na mnie pozytywne wrażenie , choć przerwy mogłyby być
nieco dłuższe , to i tak plusy mojego gimnazjum przeważają.
Michał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz