wtorek, 18 października 2016

Moje pierwsze dni w gimnazjum wydawały mi się kompletną porażką. W ogóle mi się tam nie podobało. Bardzo tęskniłam za starą szkołą i przyjaciółmi. Nawet nie miałam się do kogo odezwać, ponieważ wszyscy moi koledzy poszli do innego gimnazjum. Potem było już coraz lepiej. Zaklimatyzowałam się w tej szkole. No i w końcu się nie gubię w szkolnych korytarzach. Nauczyciele są bardzo fajni. Oczywiście najfajniejsza jest Pani Mariola 🙂.Teraz codziennie idę do szkoły odważnym krokiem. 
                                                                                           Natalia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz