sobota, 8 października 2016

Mój pierwszy miesiąc w gimnazjum to mieszane odczucia i spostrzeżenia. Czekałam całe wakacje kiedy pójdę do doroślejszej szkoły, poznam nowych znajomych. Koleżanki i koledzy okazali się super kumplami, z którymi potrafię się dogadać, spotykam się też poza murami szkolnymi. Na pewno były też obawy, nowi nauczyciele, nowe przedmioty. Ale wcale nie jest tak strasznie. Grono nauczycielskie do przeżycia, gorzej z regulaminem szkolnym. Zawsze są plusy i minusy. Mimo wszystko, jest fajnie chociaż nauki więcej niż w szkole podstawowej.
                                                                                       Patrycja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz