sobota, 30 kwietnia 2016

Karol z kl.II napisał:

Moim wymarzonym dniem w szkole byłby dzień, w którym do szkoły mielibyśmy na godzinę 10. Następnie odbyły by się dwie godziny WFu na świeżym powietrzu. O 12 na obiad była by pizza, po obiedzie 2 luźne lekcje, dowolnego przedmiotu. Takie zajęcia zdecydowanie podobały by się wszystkim uczniom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz