Praca na temat wymarzonego dnia w szkole nie należy do najłatwiejszych.Uważam tak,ponieważ dzień ten musi rozgrywać się w szkole a do tego być wspaniały.Większość za pewne podziela moje zdanie, jednak skupmy się na tej optymistycznej stronie. Każdy inaczej wyobraża sobie ten dzień,a jak ja go sobie wymarzyłam? Dla mnie każdy dzień jest inny,pełen przygód i nowych spostrzeżeń.W tym niezwykłym dniu chciałabym nie musieć odrabiać lekcji zadanych w szkole,czyli dzień bez pracy domowej.Niekoniecznie,dlatego,że pewna choroba zwana lenistwem na pewno by to wykorzystała,lecz dlatego,że miałabym więcej czasu, którego nagminnie mi brakuje. Tego dnia na każdej przerwie w szkole słyszalna byłaby muzyka,której ogromnie brakuje.Na każdej lekcji korzystalibyśmy z pomocy naukowych,oglądali jakiś film lub prezentację,robili wiele doświadczeń,wychodzilibyśmy w teren,wykonywali projekty w grupach.Mówiąc,krótko lekcje byłby ciekawsze i przyjemniejsze.Naturalnie zajęcie rozpoczynałyby się około godziny 10:00,tak by wszyscy uczniowie przyszli wypoczęci, a ich mózgi byłyby gotowe do pracy.Aby dzień był idealny, należy wspomnieć o tym,że każdy uczeń zwolniony byłby z odpowiedzi ustnej,sprawdzianu,kartkówki,czy też innej formy sprawdzenia poziomu wiedzy na ocenę.Nikt nie byłby zestresowany,i z pewnością wzrósłby poziom frekwencji. Tak właśnie pokrótce wyobrażam sobie mój wymarzony dzień w szkole.
Anastazja klasa 1a
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz